Content to jeden z najważniejszych czynników rankingowych, który w istotny sposób wpływa na pozycję naszej witryny w wyszukiwarce Google. Często chcemy dodawać jak najlepszej jakości treści, publikując rozmaite wpisy, artykuły czy krótkie posty. Często jednak nie wiemy, czym tak właściwie jest duplicate i thin content. Zdecydowanie warto jednak znać dokładnie te pojęcia, aby unikać tego typu treści i nie dodawać ich na stronę - nawet nieświadomie.
Duplicate content to treść nieunikalne, które możemy dodawać naszą stronę internetową. Mogą być to plagiaty zarówno w całości lub w części, jakie będziemy publikowali na naszej stronie internetowej. Mogą one dotyczyć innych stron internetowych — ale też co ciekawe występować w obrębie naszego serwisu. Niezależnie jednak od rodzaju duplikatu, treści nieunikalne są zdecydowanie najgorszym rodzajem treści, jakie możemy dodać na naszą stronę internetową.
Mówiąc o duplikacji treści, przede wszystkim będziemy mieli na myśli treści, które zostały już opublikowane wcześniej w internecie. Teksty te, mogą powodować zarówno problemy prawne, jak i związane z pozycjonowaniem strony internetowej. Kradzież własności intelektualnej jest już dość dobrze rozpoznana w polskim prawie, a prawowici właściciele treści, które opublikujemy, mogą żądać od nas nawet odszkodowania za „kradzież”. Nie inaczej sprawa ma się w kontekście SEO. Wyszukiwarka Google również z całą stanowczością każe plagiaty i posiada specjalne algorytmy, które sprawdzają, czy treści, które publikujemy na naszej stronie internetowej, są rzeczywiście unikalne.
Duplicate content możemy opublikować na naszej stronie internetowej zarówno świadomie, jak i nieświadomie. Najczęstszą sytuacją jest zakup treści, które miały być unikalne lub nieprofesjonalne działania agencji SEO, która zajmuje się pozycjonowaniem naszej strony internetowej. Ona również może nie sprawdzić unikalności treści, które zleciła wykonać. Duplikaty możemy również opublikować niechcący na naszej stronie internetowej poprzez nieuwagę lub gdy na innych podstronach znajdują się już podobne treści opisujące podobny przedmiot. Duplikacja wewnętrzna najczęściej występuje przy pozycjonowaniu sklepów internetowych, gdzie często konkretne produkty różnią się jedynie kolorem i przez przypadek publikujemy 2 takie same opisy.
Jak zatem bronić się przed duplikacją treści? Przede wszystkim powinniśmy bezwzględnie sprawdzać dodawane treści na naszą stronę internetową w programach antyplagiatowych. Są one dostępne za darmo w internecie, a sprawdzenie publikowanego contentu nie zajmuje więcej, niż kilkadziesiąt sekund. Dla pewności warto wykonać kilka testów przy użyciu różnych programów antyplagiatowych. Powinniśmy również oznaczać wersję kanoniczną głównej strony, jeśli na naszej witrynie chcemy opublikować kilka takich samych treści. Mówiąc o zewnętrznej duplikacji treści, powinniśmy dodatkowo korzystać jedynie z usług zaufanych jakościowych copywriterów oraz agencji marketingowych, co będzie zmniejszało ryzyko zakupienia plagiatów. Przeważnie nie mamy fizycznej możliwości tworzenia wszystkich treści na stronę samodzielnie, gdyż nie mamy na to czasu lub umiejętności.
Drugim bardzo groźnym rodzajem contentu, który możemy pogotować na naszej stronie internetowej jest thin content. Są to treści niskiej jakości, które co prawda nie są plagiatami, ale nie prezentują zbyt wysokiej wartości zarówno pod kątem merytorycznym, user experience, jak i SEO.
Teksty takie przede wszystkim wyróżniają się licznymi błędami np. merytorycznymi. Taki content nie prezentuje zbyt dużej wartości dla odbiorców, a także nie jest pisany przystępnym językiem. Treści te nie są również optymalizowane pod kątem użytkownika poprzez co dość trudno się z nimi zapoznawać. Teksty niskiej jakości nie posiadają optymalizacji pod kątem SEO, a więc nie są również atrakcyjne dla wyszukiwarek internetowych. Najczęściej mają zbyt małą długość, są blokiem tekstu, a także nie posiadają żadnych elementów związanych z pozycjonowaniem strony internetowej. Teksty takie są przeciwnością jakościowego contentu. Przypominają w dużej mierze teksty „preclowe”, które były w przyszłości publikowane w celu pozycjonowania strony internetowej.
Obecnie publikowanie contentu niskiej jakości nie ma zbyt dużego sensu. Wyszukiwarka Google posiada zaawansowane algorytmy, które potrafią oceniać, czy dany tekst jest dostosowany pod kątem SEO, a także użytkowników. Dodawanie tego typu treści nie będzie zatem korzystne i nie będzie podwyższyło pozycji strony w rankingu wyników wyszukiwania ani przyciągało do naszej witryny żywych czytelników.
Chcąc publikować treści wysokiej jakości, przede wszystkim powinniśmy publikować przemyślane i ciekawe artykuły. Powinny mieć odpowiednią długość, powinny być dostosowane do odbiorców, a także powinny być bezbłędnie i ciekawie zaprezentowana. Muszą być również sformatowane, a także posiadać odpowiednią strukturę, aby można było je łatwo przyswajać. Muszą również koniecznie być optymalizowane pod kątem SEO dla wyszukiwarek internetowych.
Aby zadbać o jakość treści, powinny być one sprawdzane przed publikacją w specjalnych programach, takich jak np. Contatu czy Yoast. Programy te powiedzą nam, czy tekst jest odpowiedniej długości, a także, czy posiada odpowiednie elementy. Dowiemy się również czy mają odpowiednią strukturę i zawierają słowa kluczowe, które musi zawierać tekst. Dzięki tego typu programom, będziemy mogli zmodyfikować lub tworzyć na bieżąco wartościowe treści. Obecnie zarówno wyszukiwarki internetowe, jak i użytkownicy mają bardzo wysokie wymagania odnośnie contentu, a więc nie możemy publikować treści niskojakościowych.
Jeśli wiemy już, czym jest duplicate content oraz thin content powinniśmy odpowiedzieć jasno na pytanie, dlaczego nie można publikować takich treści. Przede wszystkim może narazić to nas na negatywne skutki zarówno prawne jak i związane z pozycjonowaniem. W najlepszym wypadku treści takie nie przyniosą żadnego rezultatu, przez co stracimy czas oraz środki na ich dodanie. W najgorszym razie pozycja naszej witryny może zostać obniżona, lub nawet witryna może zniknąć z indeksu Google. Wysokie wymagania zarówno wyszukiwarek, jak i użytkowników sprawiają, że jedyną słuszną opcją jest dawanie wysokojakościowego contentu na stronę. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest rzadsze dodawanie mniejszej ilości jakościowego contentu, aniżeli publikowanie dużej ilości bezwartościowych treści.